niedziela, 3 czerwca 2012

Tak z francuska ..


Zdj. internet











bywa w miłości nie tylko z rana
że się zamarzy jakaś odmiana
trochę odwrotnie, lecz nie po rusku
to może by tak coś po francusku

język la France można polubić
choć tu zbyt wiele nie da się mówić
dobrze znać obce, to całkiem jasne
lecz tu na szczęście wystarczą własne

powiedz coś jeszcze zanim już zacznę
bo wkrótce będzie nieco opacznie
w każdym języku słodko tak samo
choć ją francuską kiedyś nazwano

ależ szaleństwo ! nic, że bez słowa
super wciąż milczeć znowu od nowa
viva la France można na koniec
krzyknąć z rozkoszą, bo to w bon tonie ..


Lauingen, 3 czerwca 2012 r.
Copyright © Antek Rybczyk 2012


8 komentarzy:

  1. tak jak obiecałeś :) lekko, przyjemnie i po francusku, czyta się świetnie leżąc w swym łóżku :))) (rfs)

    OdpowiedzUsuń
  2. hmm, jak obiecałem ? no cóż, anonimowo można :)

    OdpowiedzUsuń
  3. żeby było jasne :) pisząc, że obiecałeś to chodziło mi o twój tekst wprowadzający :) (rfs)

    OdpowiedzUsuń
  4. trochę frywolne:)))ale fajne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki Alka :) Miało być lekko, frywolnie i smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Małe niepokoje, tak ... kto by nie znał ich ?
    Wczoraj próbowałem tłumaczyć tekst piosenki wykonywanej między innymi przez Krystynę Prońko -<< Małe tęsknoty >> z polskiego języka na język ziomali z Albionu :)
    Co za zbieg okoliczności ... hm... podoba mi się ta Twoja wersja znanych wszystkim niepokojów ... egzystencjalnych. Brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fraszka-amuse bouche dla pobudzenia zmyslow....
    dlaczego nie,jak skutkuje :-)

    OdpowiedzUsuń