podnieść wzrok naraz
w bluszczu myśli skryty
odsłonić bez wstydu
jasny krąg światła
koroną drzew wsparty
twe zaklęte spojrzenie
i mroku zaprzeczenie
to świata złudzenie
na cud nocy upojny
patrzyłem oniemiały
myśli stanęły w miejscu
jak obraz w starym kinie
nie zamilkł
nie przemówił
nie przemówił
klatka po klatce
Chaplin, Brando, Coloseum
spiż, imperium szalone ..
wszystkie myśli wspólne
razem z twoim blaskiem
kiedyś przegadane
już może nierealne
lecz niezapomniane
lecz niezapomniane
jesteś może prawdą
lub tylko złudzeniem
lub tylko złudzeniem
a może dotykiem
nigdy nie skażonym
nigdy nie skażonym
a może nocy
Lauingen, 28 sierpnia 2012 r.
antekrybczyk.blogspot.com
Copyright © Antek Rybczyk 2012