sobota, 1 września 2012

Łąka gwiezdna


spośród gwiazd iskrzących 
dwie się ujrzą w jednej chwili               
wtem rozbłysną
jasna siła zwiąże myśli                               
nie pozwoli się odiskrzyć

bez wahania w jednej chwili
ogniu źrenic zaufają
ni ostygnąć, ni oderwać
nigdy już nie będą chciały
los jedyny darowany

splotą z tęczy warkocz 
przez nieboskłon przygarnięte
bez rozgłosu sfruną
szeptem swoim nad chmurami
budząc sen nierozerwany

z łąki gwiazd miliardów
już te dwie się uwolniły
z tych dwóch światów jeden
nie zagubi ani chwili
i pokona wszystkie próby

może kiedyś znów się zdarzy 
miliardowe gwiazd ujrzenie
takie razem i bez słowa
czyste, szczere zawierzenie
czy istnieje taka miłość ?

czy to tylko jest pragnienie ..



Sternennacht über der Rhône
Vincent van Gogh
Musée d'Orsay





















Lauingen, 1 września 2012 r.
antekrybczyk.blogspot.com
Copyright © Antek Rybczyk 2012


3 komentarze:

  1. Myślę,że wielu pragnących bliskości i ciepła a nie spełnionych w swoich związkach,poszukuje i marzy o takim roziskrzeniu "razem i bez słowa". Niewielu to się udaje ale być może? Wyczarowałeś tak piękny nastrój,że aż usłyszałam ten "szept...nad chmurami"!!!A zwrotka dopisana do "Szmatki samotności"świetna!Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wlodek Kostorz:
    ślicznie dziękuję Antoni. Taaa...czasami lata świetlne to tylko milimetry. Jest taka fizyka tego zjawiska, ale to już chyba metafizyka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się :) Warto poznawać takich, którym się udało, bo wraca wiara, że każdy może kiedyś być tym wybranym ... :)Bo jednak metafizyka ...

      Usuń