nic dwa razy się nie zdarzy
bo jak pierwszy i ostatni
widzę sny na twojej twarzy
chciałbym wyrwać cię z tej
matni
nie powtórzy się, co było
znów na nowo zapłoniemy
to co nam się przytrafiło
już na świecie nie
znajdziemy
dziś próbuję z całej siły
róż bukietem cię osłonić
aby więcej lęku kamień
nie zacienił twojej skroni
w głębi serca gdzieś
nadzieja
róże pragną cudu zgody
cicho milczą i próbują
dotknąć kropel czystej
wody
Parafraza wiersza Wisławy Szymborskiej "Nic dwa razy..."
Copyright © Antek Rybczyk 2010
antekrybczyk.blogspot.com