z podwórkiem w studni
kamienic
cegły tu chętnie zrzucają
okrycie
by szarość czerwienią rozmienić
szumy ulicy milkną zaskoczone
epok odwiecznym splątaniem
ciszę gołębie niczym niezrażone
malują przyjaznym gruchaniem
wnętrze harmonią półcieni przygarnia
łukami kołysze sklepienie
myśli wracają w zgiełku zagubione
powraca też czasem wspomnienie
ściany rzeźbione światłem przygasłym
unoszą obrazy wyśnione
budzą się czasem to znów
zasypiają
balsamem muzyki kojone
głębokie fotele przyjmą przyjaciół
połączą się małe radości
ożyją na nowo skryte marzenia
w kawiarni przy placu wolności
w kawiarni przy placu wolności
Lauingen, 16 czerwca 2012 r.
antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebook.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk 2012
Chcę do tej kawiarni .Podaj,Poeto,namiary .Urokliwy obraz malowany słowem .Może się tam spełnić marzenie nie tylko o wolności.
OdpowiedzUsuń2B
Bożenka, moim marzeniem jest między innymi, aby mieć przyjaciół, z jakimi będę mógł rozmawiać zawsze i o wszystkim w takiej kawiarni ... to jest prawdziwa otwartość i wolność ...
Usuń