wznieść się podmuchem
przypadkowym
w tańcu z powietrzem
zawirować
nie znać granicy
przeznaczenia
ujrzeć kolory
nieskażone
dotknąć zjawiska
rozbudzone
musnąć dotykiem
niezwyczajnym
opaść westchnieniem
niewidzialnym
jestem tym pyłem
wyobraźni
jestem tym pyłem
Lauingen, 29 listopada
2012 r.
antekrybczyk.blogspot.com
Copyright © Antek Rybczyk
2012
Smakowanie Twojej poezji to niezwykłe przeżycie!
OdpowiedzUsuńZachwycający! [m-a]
:)
UsuńZnakomity wiersz, Antku! Nie będę wytykała dwóch drobnostek, które mógłbyś poprawić, żebyś nie uznał mnie za zwykłą zazdrosną zołzę... :D
OdpowiedzUsuńEwa, zazdrość wytykająca w dobrej wierze drobnostki nie jest zazdrością, a to Twoje pierwsze zdanie uwielbiam, bo wiem, że szczere :)))
UsuńTwa twórczość pokarmem duszy mej niech się stanie !
UsuńDzięki Zuzia :)
Usuń