A ty … ? a ja …
Słyszę wyraźnie jak mówisz
do mnie … mówię do ciebie całkiem zwyczajnie …
słucham uważnie … mówię do ciebie …
mówisz świeżym kryształem
wiosny ... o wiosennym budzeniu miłości
.. roześmianymi kolorami
kwiatów kwiatach, które dla mnie pokolorujesz
.. dniem rozświetlonym poranną rosą snach obudzonych twoim obrazem
.. dniem rozświetlonym poranną rosą snach obudzonych twoim obrazem
słyszę … mówię
…
mówisz szumem smutnego
deszczu ... o skrytych
łzach mej samotności
.. szybą zamgloną
iskrzeniem oddechu nadziei,
że pojawisz się za oknem
.. rozdartym zygzakiem
błyskawicy przerażeniu,
że już nigdy więcej
słyszę … mówię …
mówisz słodkim smakiem
deseru ... o słodkim
smaku twego wzroku
.. uśmiechem pachnącym tak
waniliowo szczęściu naszej prawdziwej bliskości
.. pucharkiem potrąconym
łyżeczką zakłopotaniu, bo jesteś przy mnie
słyszę … mówię
…
mówisz zawsze gwiezdnym
dotknięciem ... o twoim magicznym tuleniu
.. pocałunkiem nowej
konstelacji szalonej zabawie twoimi ustami
.. światem miłością
rozdygotanym twoim rozpalaniu moich zmysłów
słyszę … szeptam …
mówisz szarym promykiem
oczu ... o chwilach niepewnej
przyszłości
.. odwróceniem zmieszanego
spojrzenia błądzeniu przestraszonego zwątpienia
.. pytaniem milczącym czy
już zawsze beznadziejnym i niemym
pytaniu
słyszę ... milczę …
Słyszę wyraźnie jak mówisz
do mnie mówię do ciebie całkiem zwyczajnie
słucham uważnie … czy słyszysz wszystko ... ?
a ty … ? tak, ty …
Lauingen, 04 sierpnia 2012
r.
Copyright © Antek Rybczyk
2012
antekrybczyk.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz