"Krążyłeś za blisko ognia, musiałeś stanąć w płomieniach"
Lope de Vega
rozbudzona iskra
ożywiła płomień
osłonięty dłońmi ..
załopotał lekko
z początku nieśmiało
po chwili dzikością
wiotko zabielany
wystrzelił trzaskając
słowem nieskłamanym
warkoczem gorąca
plecionym łapczywie
wzbity nad horyzont
oszalał wbrew sobie
tańcem rozbuchanym
nie żar papierosa
ukrywany chyłkiem
nie obraz palący barwami iluzji
nie da się go zgasić
całunem milczącym
i nie zniknie nigdy
za kurtyną dymu
w gorącym spojrzeniu
to nie cząstka życia
bo jest już płomieniem w całości oddanym
trochę zagubionym, głupio zakochanym ?
Lauingen, 31 marca 2015 r.
antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebook.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk 2015
Płomień miłości, szybko wzniecany i szybko gaszony przez złe, skrzywione myśli, nasze obawy i lęki. Miłość nie jest głupia, jest cudowna, daje siłę, aby żyć.
OdpowiedzUsuń