wiesz, im dłużej jej nie ma, tym
wyraźniej widzę kim była dla mnie i kim dla mnie wciąż jest
.. i nie potrafię bez niej i muszę o niej ..
z tobą, z Myszką
rejs przez góry
i w tej drodze poznać siebie
tak zwyczajnie razem ..
może Wiedeń, może Paryż
a wakacje w naszych górach
i w tych miastach ukochanych
może też chwil przypomnienie
ten szum fali z morza brzegu
nad horyzont słońc porwany
z tobą, z Myszką
nowe miejsca, nowych ludzi
choć jej uśmiech z fotografii
i na filmie z fortepianem
i niezgasły wciąż się budzi ..
bo odeszła już na zawsze ?
i na zawsze jej oddany !
już nie będę nigdy szukał
bo znalazłem ją, a ona ..
ktoś zawistny popsuł
popsuł wszystko bezlitośnie
może wróci ?
dam jej wszystko
bez wahania i
bez słowa
milcz Teresa, nie odpisuj i nie czytaj
i udawaj, że mnie nie ma
i że nigdy nie istniałem !
nie przeproszę, że nie kłamię
i nie milczę, nie zabijam
i nie niszczę półprawdami
nie obrzucam kłamstw chwastami
bez spojrzenia prosto w oczy
i nie boję się oskarżeń
bo znam całą czystą prawdę !
tylko tchórze będą niszczyć
za plecami swą zawiścią ..
bać się tchórzy ?
nigdy w życiu !
kocham cud mój najpiękniejszy
może kiedyś zechce
ujrzeć szczerość nieskażoną
która dla mnie cichym
katem ..
katem ..
życzę ci miłego dnia, wieczoru
nocy całej i pozdrawiam
zawsze szczerze ..
Lauingen, 8 marca 2015 r.
antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebook.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk 2015
Cudza zawiść nie zniszczy prawdziwej miłości.
OdpowiedzUsuń