niedziela, 8 marca 2015

Zapalniczka


wypadła 
ciszą zamyślenia
na zdeptaną rozgwiazdę
poszarzałej trawy

wariacje lęku 
przebite drzazgami poświaty
próbują wykrzyczeć rozpacz  
lecz milknie otoczona 
strachem zapomnienia

zgubiłaś mnie !
byłem potrzebny, a teraz ?
tyle do powiedzenia
jeszcze tyle ciepła
wróć ! podnieś !

ile płomieni jeszcze 
ukrytych w barwach kwiatów 
ile papierosów za kurtyną żaluzji 
nocnych przekomarzań
ile podróży jeszcze
nie rozpalonych 

nagle trzask !
rozleciała się w kawałki
zgnieciona obcym butem
umarła w samotności ..

















Lauingen, 8 marca 2015 r.
antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebook.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk 2015


1 komentarz:

  1. Wybory, dokonywane według zasad, wartości czy zobowiązań,często kolidują z tym na czym nam naprawdę zależy. Czasem po fakcie zdajemy sobie sprawę z tego, co dla nas jest tak naprawdę ważne.. wtedy może być za późno, bo dokonaliśmy wyboru. Ale nie musi tak być. Wiara czyni cuda! Nawet zapalniczka może potrzebować "ciepła" właściciela, aby znaleźć do niego drogę i oddać mu swoje ciepło.

    OdpowiedzUsuń