samotność nie płacze
nie żyje lękami
czasem skowyczy umarłą
nadzieją
morfiną iluzji kwitnącej bezgłośnie
wśród chwastów niemego
wśród chwastów niemego
ogrodu pamięci
nie przychodź już do mnie
nocą zoraną bruzdą bezsilności
powróć jak skończysz
liturgię skaleczeń
akordem bólu zdobioną
misternie
bo chcę tylko i aż
zasmakować
znów twojej radości
i nie myśl czasem
że żyję samotnie
dla złudnej bezsennie
hosanny litości
zasmakować
znów twojej radości
i nie myśl czasem
że żyję samotnie
dla złudnej bezsennie
hosanny litości
skazaniec wciąż trzyma
twą rękę przy twarzy
twą rękę przy twarzy
brunatnym kapturem
oczy zasłonięte
oczy zasłonięte
nie widzi już światła
nigdy nie zobaczy
nigdy nie zobaczy
spalony samotnie
Lauingen, 2 maja 2014
antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebook.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk
2014
ponoć ludzie samotni żyja krócej...czyli? wszyscy zyjemy krócej niż powinniśmy? ...
OdpowiedzUsuń