środa, 5 czerwca 2013

Świt





świt zaszeptał ciszą
pobladłej czerni
jestem już

dotykiem ożywczego chłodu
podnoszę do oczu kępki traw
pochylone łzami ciemności

niewidzialnym szumem oddechu
z przycupniętych krzewów otrząsam
płatki przekwitłej nocy

nad skrytą zielenią dziewiczych łąk
puchem ulotnej akwareli
maluję myśli porannej mgły

oczy rozbłysły rosą
zostań ze mną
nie odchodź ..
























Lauingen, 5 czerwca 2013
antekrybczyk.blogspot.com
www.facebook.com/antekr
Copyright by Antek Rybczyk



2 komentarze: