niedziela, 7 kwietnia 2013

Rejs




stała bez ruchu 
wiatr upinał włosy  
kapryśnym szeptem mrocznego poranka   
przymknięte oczy 
uczą się odgadnąć
cień żyjącego we mgle 
horyzontu

pokład nadziei 
kołysze chwilami
szlachetne rysy zadziwiają
pięknem samotnej rzeźby 
zastygłej dumnie
w miałkiej pustyni
gubionego bólu 

nagle zniknęła
zadrżałem przerażony !

i ujrzałem ją na brzegu
a brzeg zajaśniał
spojrzeniem błękitu

pomachałem przyjaźnie
skinęła głową
już dobrze ..


"Rejs"
Jagoda Kaczmarczyk-Hudzik 
























Lauingen, 7 kwietnia 2013 r.
antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebook.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk 2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz