poniedziałek, 30 listopada 2015

Piknik



w zdziczałym lesie rąk
widzę twoje
zamglenie

mapy najczarniejszych zakątków
prowadzą wciąż 
na złomowisko 
zaprzeszłej pamięci

na zakurzonym 
parkingu nieprawdy
stoi lśniący, nieskażony
i śmieje się z oszukanych
gdzie płyn do szyb zabił
wścibskie szarańcze pustyni
lecz za późno
one żyją nadal !

połóż się obok na chwilę
przyjrzę się odbiciu 
w czystym oknie
i przyniosę kosz z jedzeniem
na piknik ..


Fot. Antek Rybczyk
















Lauingen, 30 listopada 2015
antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebok.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk 2015


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz