upadł twarzą na odłamek
pękniętego słowa
przebudzone deski sceny
odegrały rutynowo
stukot potłuczonych kości
i zamarły przerażone
to nie teraz !
powstań szybko
przetrzyj
zakrwawioną ranę
nie rozumiesz ..
w blasku sceny
zgasł scenariusz
i powstałem, bo umarłem
już nie zdążę wrócić w siebie
i suflera nie posłucham
zagram śmierci
tę nieznaną
kim nie byłem
nową rolę
wyświechtaną
Fot. Antek Rybczyk, Heidenheim Theater 2014 |
"pewne rzeczy są jak choroba, nie ma sensu nad tym rozmyślać, logicznie pan tego nie zrozumie, trzeba przyjąć do wiadomości, przełknąć i żyć dalej"
Haruki Murakami - "Drive my car"
Lauingen, 21 grudnia 2015
antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebok.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk 2015
Powiedzialabym - pewnych rzeczy nie powinno sie nawet przelykac. Na niektore nalezoloby nawet splunac, odwrocic sie w druga strone i pojsc swoja droga, nie myslac o tym wiecej... Ale niewielu tak potrafi.
OdpowiedzUsuńAby dotrzeć do serc widzów aktor musi się wcielić w graną rolę, jakby to było z jego życia ...
OdpowiedzUsuń