poniedziałek, 3 lutego 2014

Lodowa etiuda



spojrzała
beznamiętnie

lodowa maska iskrząc 
zatrzasnęła rysy
mroźnym szelestem

dusząca pułapka
podlodowej toni
kłębi etiudy 
zasklepione taflą

wieko maski zastygło
zamknięte nieufnie
przypadkowym słowem ?

roztopić iluzję 
ogrzać wyszeptaniem
zmrożoną powłokę ?
ujrzeć znowu oczy
szkliście roześmiane ..












Lauingen, 3 luty 2014
antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebook.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk 2014


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz