w niemym letargu uśpionych książek
zbudził mnie naraz dreszcz podniecenia
muśnięcie wzroku, dotyk okładki
czy ktoś zapragnął
połączyć drżenia ?
połączyć drżenia ?
zdjęłaś mnie z półki, wypożyczyłaś
z książnicy życia tkanej misternie
otwarłaś w domu i bez wytchnienia
chłonąć zaczęłaś mój świat splątany
smutek czekania w konarach półek
odszedł przegnany
ożyłem źródłem
siły pragnienia
siły pragnienia
rozczytanego we mnie nocami
swoje tęsknoty znalazłaś we mnie
zadrżałem dreszczem tego odkrycia
ten pocałunek, te szepty czułe
dźwięczące nuty nowego życia ?
nagle wichura, czy podmuch chłodny
zatrzasnął kartki palącym bólem
krzyknąłem jeszcze, nie usłyszałaś
może kiedyś mnie znajdziesz
wśród książek tysiąca,
wypożyczysz znów i ..
przeczytasz
do końca ?
Lauingen, 20 stycznia 2014
antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebook.com/antekr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz