gdzieś
obok, gdzieś
blisko
ta
kruszynka płocha
to
cudne zjawisko
i
dotyk niewidzialny
zmysłów nagłe
drżenie
czy dotknięcie
dłoni
czy twych ust
pragnienie
wzgórza
śpiących myśli
falują zbudzone
już nie
zasną nigdy
pustką przygaszone
jest już ze mną wszędzie
jej uśmiech radosny
tej maleńkiej
muzy
mej
jedynej wiosny ..
Lauingen, 11 lutego 2013 r.
http://antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebook.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk 2013
Znów dziękuję mojemu duszkowi za wybór muzy (? ;))do wierszyka ... :) Znów razem czują się wspaniale ...
OdpowiedzUsuńWiersz z erotyczną aurą ...
OdpowiedzUsuń