płatki nietkniętych chwil
opadają cicho
zaskoczone
zaskoczone
zimnym odrętwieniem
próbują rozbudzić
zgorzkniały chłód
dawnych namiętności
bez tęsknot niezgasłych
bez myśli szalonej
sucho odepchnięte
zginą porzucone
zginą porzucone
poczekajcie ! przejrzałem
!
oczy mam otwarte
pragnę chłonąć chwile
te nowe, nieznane
chcę was bez ustanku
mieć tuż koło siebie
mieć tuż koło siebie
i zawsze będziecie
bliskie i .. kochane
Lauingen, 19 lutego 2013 r.
http://antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebook.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk 2013
http://antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebook.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk 2013
Twoje wiersze pełne zachwycających niezwykłości sprawiają, że mogę je czytać i czytać i ....
OdpowiedzUsuńz niegasnącym podziwem. [m-a]
M..., vielleicht zu viel ... ? :) Ok, ale właściwie skoro ja, to Ty też może po niemiecku ? :) Nie daj się prosić ... ;)
UsuńPrzykro mi, że Cię rozczaruję, ale z niemieckim radzi sobie tylko mój słownik.
OdpowiedzUsuńA wiersze są zachwycające i nie ma w tym żadnej przesady.
Po otwarciu internetu najpierw odwiedzam Twoją stronę i uprzyjemniam sobie życie.
Wielkie dzięki i niech sprzyja Ci Twoja Maleńka Muza jako że jest już tuż tuż!
[m-a]
Nie, wcale nie jestem rozczarowany ... Ja też sobie nie radzę tak, jakbym chciał :) Cieszę się, że jesteś tutaj i sprawia Ci to radość i to ja dziękuję. Pozdrawiam ! :)
Usuń