niedziela, 13 stycznia 2013

Przenikanie




tak bezwiednie
dłonie myśli się spotkały
dotyk chłodny
jakby lekko niespokojny

lecz po chwili wszystkie naraz 
zmysły tajemniczo drgnęły 
przeniknęły siebie całe
i zamarły przerażone 
źdźbłem gorąca, co rozpala
bez pamięci pcha w nieznane

przeniknięte i gorące
tak dotykać się już będą
nigdzie nie spisanym drżeniem

i wibrować zawsze cicho
w niewidzialnym połączeniu
zadziwione przenikaniem
kropli dźwięków
fortepianu ..


















Lauingen, 13 stycznia 2013 r.
antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebook.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk 2013

4 komentarze:

  1. Może być. Formuła wiersza a la lata 60-te, trochę wyświechtanych fraz ("dotyk chłodny", "nagły żar") ale dobrze, że nadal próbujesz wymacać własną drogę w gąszczu poezjowania.

    Jęzor to popiera :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Jęzorku :) Chyba już zawsze będę próbował i macał ... I chyba nie jestem do końca współczesny, więc ...

      Usuń
    2. Masz rację Antoś, nie ulegaj żadnym modom i opiniom, bądź sobą, w tych czasach to rzadkość. M.

      Usuń
  2. "...krople dzwięków fortepianu..."spadające między Twoje słowa-niezwykle!!!
    Gratuluję Takiego WEJŚCIA w kolejny rok Twojej twórczości! [m-a]

    OdpowiedzUsuń