prawda obrosła pleśnią niechciana słowa bezprawnie przegniły na wskroś wilgcią niechęci włosy falują głaskane skrawkami kłamstwa a oczy pobiegły brzegiem jeziora bez nazwy i kuszą z oddali pięknem twarzy bez ust burza ciemności rozszarpuje resztkę zdeptanej prawdy tamtych dni ..
dwa zwoje mózgu zamilkły mayday był wtedy krótki, brudny zagłuszony teraz cisza milczą usta milczą dłonie paraliż mózg działa nadal chociaż uszkodzony ..
na ścieżce posąg węża uniesionym szkłem źrenic wstrzymał myśli nie bał się .. wieczną sekundą z jedwabiu owalnego zimna owinął nogi syczącym drżeniem niepokoju ześlizgnąłem do stóp i oczy już razem jestem ! ślisko splątani popłynęliśmy w cień ścieżki
przybite motyle wyrwały się szpilkom stygnącego ciała cień grzechów opadł skruszony między kafelki nieziemskiej podłogi odkurzacz czasu wciąga wyrwane okruchy skrzydeł a włókna nerwów
bez czucia żyją
pustką nieistnienia
poczekaj ! za rogiem ostatni promyk rozgrzewa zimne krople chodźmy tam !
każda chwila krótsza zduszony sekundnik potknął się o pytania które nie zdążyły ściśnięty czas przełyka z trudem łzy zdziwienia nie ma powrotu noc pozostanie stygnąc na zawsze nietknięta świtem ..
zostawiona w kawiarni nieuważnie .. na zewnątrz kropla spłynęła po twarzy i nago przed tłumem kropel stoi dziecko suchego świata z tańca skłębionych nad głową meduz spłynęła przeźroczyście inna i przylgnęła do ciała zimno kropel już nie dotknie
Szepty są też tęsknotą za szeleszczącym językiem .którego czasem mi brak. Ale nie jest tak źle ! Pomijając patologie zawsze jest gdzie poszeleścić z przyjemnością ;)
unoszone szepty w słuchawce wieczoru kiedyś samotne przypadkiem zszeptane teraz namiętnie w siebie zaplątane rozszeptaniem myśli wyszeptaniem krzyku między łzą, a śmiechem w zaszeptaną ciszę uciekają szeptem w zaplecionych dłoniach szeptami złączone szeptem ukrywają przed widzialnym światem zakochaną w szeptach słuchawkę wieczoru
we śnie zabiłem ja ? kogo, gdzie ! nie wiem myśli błądzą odciski palców ? jakieś ślady ? nie wiem znajdą skują za plecami wyrok kiedy ? nie wiem nie boję się umrzeć za fałszywą kratą bo wiesz że nieprawda tylko sen ? nie wiem ..