poniedziałek, 24 marca 2014

Gorączka












zostałem sam bezsennie
z gorączki brzemieniem
myśli zgasły 
przetrącone
cieniem bezsilności

kiełkują zimne krople
wilgocące ciało
obce dreszcze 
wstrząsnęły
bladością struchlałą

zataczam się bezsilnie
jaźnią zdruzgotany
sny pokaleczone 
poszarpane kłami
nocy rozbolałej
krzyczą konwulsjami

umieram za życia
wciąż żywy śmiertelnie
jesteś gorączką 
chorym majaczeniem
i wiem, że nie wrócisz
i już się nie dowiesz
że nigdy nie zostanę
żałosnym skomleniem



Lauingen, 24 marca 2014
antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebook.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk 2014



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz