Fot. Antek Rybczyk |
prosta linia czerni toczy
nieskażona
zygzak bezbolesny
łamie bez pardonu
wbija w czerwień
ostrych zmysłów
uwolnionych
sykiem farby
twarze żółcią bezsilności
szarpanej zębami
starych murów
głodnych wściekle
bieli z jasną czernią
wznoszą niebieskie brwi
podtrzymują tynk spękany
las postaci zamarł
oślepiony ostrzem
jaskrawej źrenicy
krzyk wężowej spirali
otoczył jęzorem pewności
idź stąd, zabierz ją
to nie miejsce dla niej
farbami zamknięte
w tym murze bieleją
bezimienne kości
Lauingen, 25 czerwca 2015 r.
antekrybczyk.blogspot.com
http://www.facebook.com/antekr
Copyright © Antek Rybczyk 2015
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz